Wodne wyzwanie

Cześć!! Muszę Wam powiedzieć, że walczę dzielnie, ale nie wiem za bardzo czy wygrywam ja czy SESJA bo jak by nie patrzeć to machina ruszyła jeszcze bardziej i System Eliminacji Studentów Jest Aktywny :) No ale, żeby nie było monotematycznie i tylko o sesji to tym razem o wodzie. Nie wiem czy też macie taki problem, ale muszę się Wam przyznać, że nie piję. Nie piję niczego. 1 kawa na dzień albo 1 herbata i koniec. A jak wypiję kawę i dwie szklanki wody to uznaje to za ogromny sukces. Nie wiem dlaczego tak mam. I wiem,że trzeba pić, że nawadniać organizm, że to i tamto no ale jakoś tak nie mogę. I wpadłam na wspaniały pomysł (przynajmniej w mojej ocenie wspaniały). Otóż, założyłam sobie, że podejmę prawie dwutygodniowe wyzwanie wodne. W dniach 29-11 będę piła co najmniej butelkę 1.5 l wody dziennie. Mam nadzieję, że to pomoże mi wyrobić pewien nawyk i jakoś się przyzwyczaję do tego. Poza wodnym wyzwaniem, muszę Wam opowiedzieć o mojej mega dobrej przyjaciółce, z którą się n...